Spór o pochówek

Czy stalinowski sędzia będzie miał uroczysty pogrzeb ?!

Spór o pochówek. Mieczysław Widaj skazał na śmierć w latach 1945 – 1953 ponad 100 żołnierzy podziemia niepodległościowego.

Płk. Mieczysław Widaj

Stalinowski sędzia zmarł w piątek w Warszawie. Miał 95 lat. Jego żona chciała go pochować na cmentarzu parafialnym kościoła Świętej Katarzyny w Warszawie. Jednak planowany na dzisiaj pogrzeb nie doszedł do skutku.
Dostałem telefon z kurii, żeby wstrzymać się z pogrzebem – wyjaśnia ksiądz Józef Maj, proboszcz parafii. – Widocznie pojawiły się poważne przeciwwskazania – dodaje. W tej sprawie u arcybiskupa warszawskiego Kazimierza Nycza interweniował wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski.

Są chyba jeszcze cmentarze komunalne w Warszawie, gdzie taki zbrodniarz może zostać pochowany – oburza się Romaszewski, tłumacząc, dlaczego podjął się interwencji. Co dalej z pogrzebem stalinowskiego sędziego?
Żadna ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Wkrótce wszystko powinno się wyjaśnić – mówi ks. Jarosław Mrówczyński, rzecznik warszawskiej kurii.

Kontrowersje wzbudza nie tylko zamiar pochowania Widaja na katolickim cmentarzu. – Przygotowaniami do pogrzebu zajmuje się związek skupiający byłych żołnierzy – mówi ks. Maj. – Jeszcze tego brakowało, żeby człowiek, który ma tyle krwi na rękach, był chowany z honorami wojskowymi – mówi Romaszewski. Dlatego zamierza interweniować w tej sprawie u ministra obrony narodowej Bogdana Klicha.

W czasach stalinowskich Mieczysław Widaj wydał ponad 100 wyroków śmierci. Orzekał w najgłośniejszych sprawach tamtego okresu. Skazał legendarnego dowódcę podziemia Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę” i jego podkomendnych na wielokrotną karę śmierci. Podobny wyrok wydał w sprawie asa polskiego lotnictwa Stanisława Skalskiego, któremu później zmieniono ją na dożywocie. Przewodniczył składowi sędziowskiemu, który skazał biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka w sfingowanym procesie na 12 lat więzienia. Wielokrotnie orzekał w tak zwanych procesach kiblowych, które odbywały się na miejscu w więzieniu i polegały na błyskawicznym skazywaniu oskarżonych. W lutym 1951 r. Widaj zatrzymał w więzieniu gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”, o co wnioskowała prokurator Helena Wolińska.

Za wszystkie te wyroki nie spotkała go żadna kara. IPN kilkakrotnie usiłował postawić go przed sądem, ale za każdym razem śledztwo zostawało zawieszane ze względu na zły stan zdrowia Widaja.

Jako były pułkownik Ludowego Wojska Polskiego oraz sędzia pobierał bardzo wysoką emeryturę w wysokości ponad 9 tysięcy złotych miesięcznie. – Taka to jest u nas sprawiedliwość, że kat dostaje takie pieniądze, a wiele z jego ofiar żyje za 1000 złotych – podsumowuje Romaszewski.

Mieczysław Widaj – sędzia, płk (1955), ur. 12 września 1912 w Mościskach, woj. lwowskie. Syn Jana i Anieli z d. Żywczyn. Magister praw Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie 1934 roku. Absolwent Szkoły Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim z 1935 roku. W styczniu 1938 r. awansowany do stopnia ppor. rezerwy. Od 1936 r. do 1939 r. aplikant w Sądzie Grodzkim w Mościskach (1936-1937) i Sądzie Okręgowym w Przemyślu (1937-1939).

W kampanii wrześniowej 1939 r. dowódca plutonu artylerii 60. dywizjonu artylerii ciężkiej, walczącego do 13 września w rejonie Jarosławia i Łańcuta. Do października 1941 r. przebywał bez pracy i w ukryciu w Mościskach. W latach 1941-1944 pracował w kancelariach adwokackich Lwa Kulczyckiego i Stanisława Nowotyńskiego w Mościskach. Oficer łączności Obwodu AK Mościska pod ps. "Pawłowski". Z dniem 11 XI 1943 r. w AK awansowany do stopnia porucznika. We wrześniu 1944 r. zgłosił się do Oddziałów Leśnych "Warta". Do lutego 1945 r. był adiutantem d-cy baonu "A" Oddziałów Leśnych "Warta" dowodzonego przez por. "Mazurkiewicza" Ludwika Kurtycza. Przedstawiony do awansu do stopnia kapitana.

W okresie sierpień 1944 – luty 1945 r. zatrudniony był na stanowisku aplikanta sądowego w Przemyślu. W dniu 15 III 1945 r. zmobilizowany do LWP; sędzia Wojskowego Sądu Garnizonowego w Warszawie, sędzia Wojskowego Sądu Okręgowego Nr I w Warszawie (październik 1945 – kwiecień 1946), sędzia WSO w Łodzi (kwiecień-listopad 1946), sędzia WSG w Łodzi (grudzień 1946 – grudzień 1947), sędzia Wojskowego Sądu Rejonowego w Łodzi (grudzień 1947 – czerwiec 1949), zastępca szefa WSR w Warszawie (lipiec 1949 – kwiecień 1952), szef WSR w Warszawie (kwiecień 1952 – lipiec 1954) i zastępca prezesa Najwyższego Sądu Wojskowego (sierpień 1954 – grudzień 1956). Jako sędzia wojskowy wydał ponad 100 wyroków śmierci na żołnierzy i działaczy powojennego podziemia niepodległościowego, polskich patriotów, m.in.:
7 kwietnia 1950 skazał asa polskiego lotnictwa Stanisława Skalskiego na karę śmierci w więzieniu mokotowskim w tzw. procesie kiblowym,
3 lipca 1950 skazał na 5-krotną karę śmierci por. Stefana Bronarskiego "Romana",
2 listopada 1950 skazał legendarnego dowódcę podziemia Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę" i jego podkomendnych na wielokrotną karę śmierci.
W lutym 1951 na wniosek Heleny Wolińskiej zatrzymał w więzieniu Augusta Emila Fieldorfa "Nila".
W dniach 14-21 września 1953 przewodniczył składowi sędziowskiemu WSR w Warszawie, który skazał biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka w sfingowanym procesie pokazowym tzw. procesie biskupa Kaczmarka.
16 listopada 1953 skazał na karę dożywotniego więzienia podpułkownika Jana Mazurkiewicza "Radosława".

Członek PPR/PZPR od 1948 roku. 18 XII 1956 r. przeniesiony do rezerwy. Po zakończeniu służby radca prawny Centralnego Laboratorium Chemicznego w Warszawie (1958-1964), Centralnego Zarządu Konsumów (od 1958 r.), a następnie Komendy Garnizonu m. st. Warszawy (od 1964 r.).

Źródło: Rzeczpospolita
Strona główna>