Śmierć rotmistrza Pileckiego w TVP 1

przedstawi dzisiaj – 14 maja o godz. 21:30, spektakl „Śmierć rotmistrza Pileckiego” w reżyserii Ryszarda Bugajskiego.

Spektakl jest rekonstrukcją trzech najtragiczniejszych lat życia rotmistrza Witolda Pileckiego. Uczestniczył on w wojnie polsko-bolszewickiej, z własnej woli znalazł się w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Po ucieczce walczył w powstaniu warszawskim i we Włoszech w oddziałach gen. Andersa. Po powrocie do Polski został aresztowany, fałszywie oskarżony i stracony. W opowieść o jego losach wpleciony jest również dramat innych oskarżonych Tadeusza Płużańskiego, Marii Szelągowskiej, Ryszarda Jamontta-Krzywickiego, a także żony, córki i kuzynki Pileckiego.

"Honor? Jaki honor? Tutaj nie ma honoru! Tu nie jest przedwojenna podchorążówka, to jest więzienie Urzędu Bezpieczeństwa w Polsce Ludowej!" – pułkownik UB Józef Różański nie kryje wściekłości. Mimo długich miesięcy bicia i torturowania podczas brutalnych przesłuchań nie udało mu się złamać więźnia. Wprawdzie skatowany rotmistrz Witold Pilecki jest teraz ledwie cieniem dumnego oficera, lecz nadal nie poddaje się woli Różańskiego. I nie chce przyznać w toczącym się pokazowym procesie, że szpiegował na rzecz obcego mocarstwa i planował zamachy na wysokich urzędników państwowych. Rotmistrz domyśla się już, że nie uniesie cało głowy. Do końca jednak stara się osłaniać innych oskarżonych i pozostać wiernym temu, co uważał za najważniejsze: Bogu, Honorowi, Ojczyźnie.


Pilecki uchodzi za jednego z najodważniejszych i najwierniejszych żołnierzy, jakich wydała II Rzeczpospolita, o imponującym szlaku bojowym. W czasie wojny 1920 roku odznaczył się w walkach z bolszewikami o Wilno. Po klęsce wrześniowej kontynuował walkę w szeregach Polskiego Państwa Podziemnego. We wrześniu 1940 roku dobrowolnie pozwolił Niemcom aresztować się podczas łapanki i wywieźć do Oświęcimia. Celem było zdobycie informacji o obozie oraz zorganizowanie w nim konspiracji. W Auschwitz Pilecki przebywał ponad dwa lata, planując także zbrojne uwolnienie więźniów. Po ucieczce z obozu wziął udział w powstaniu warszawskim. Los rzucił go następnie do Włoch, gdzie rotmistrz dołączył do II Korpusu Polskiego generała Andersa. Stąd wyruszył w swoją ostatnią podróż – do komunistycznej Polski.


Dramat Ryszarda Bugajskiego stanowi rekonstrukcję trzech najbardziej tragicznych lat życia Witolda Pileckiego. Akcja sztuki rozgrywa się w Warszawie, na sali sądowej, w zawilgoconych podziemiach więzienia przy ulicy Rakowieckiej, w strasznych pokojach przesłuchań, gabinetach sędziego i prokuratora, wreszcie w celi oskarżonego. Sam rotmistrz swoje śledztwo określał jako bardziej okrutne niż pobyt w Oświęcimiu. W 1948 roku został skazany na karę śmierci i stracony.


Bolesław Bierut nie zgodził się na ułaskawienie, Józef Cyrankiewicz zaaprobował karę, odmówił poparcia prośby o ułaskawienie. Pilecki za swą niezłomność zapłacił życiem oraz piętnem "bandyty" i "szpiega". Nieznane jest nawet miejsce jego pochówku. Do roku 1989 wszelkie informacje o dokonaniach i losie Pileckiego podlegały w PRL ścisłej cenzurze. Dopiero w 1990 r. został on zrehabilitowany. W opowieść o losach bohaterskiego rotmistrza twórcy spektaklu wplatają również dramat innych oskarżonych: Tadeusza Płużańskiego, Marii Szelągowskiej, Ryszarda Jamontta-Krzywickiego. Wśród osób dramatu są także członkowie rodziny Pileckiego: żona, córka, kuzynka.

Reżyseria – Ryszard Bugajski, scenografia i kostiumy – Anikó Kiss, muzyka – Paweł Szymański, zdjęcia – Piotr Śliskowski P.S.C., montaż – Ewa Różewicz

Obsada: Marek Probosz – Oskarżony rotmistrz Witold Pilecki, Marek Kalita – Sędzia podpułkownik Jan Hryckowian, Andrzej Niemirski – Prokurator major Czesław Łapiński i in.

Strona główna>