Najdroższy Panie Prezydencie !
Usłyszałem wczoraj w radiu księdza… opowiadał, jak pod Twoim domem zauważył kłującą w oczy, niepozwalającą oderwać od siebie wzroku kartkę, zostawioną przez jakiegoś człowieka, na której napisał on: „Polecieliście oddać hołd ofiarom, a złożyliście ofiarę w hołdzie”. Ileż tragicznej prawdy zawarł ten nieznajomy w tym krótkim zdaniu… właśnie… PRAWDY. Słowa, którego znaczenie w Polsce ostatnich dwudziestu lat uległo potwornemu skundleniu, a które dla Ciebie, mój Prezydencie, stanowiło aksjomat i fundament całego życia.
Wiedziałem o tym już wtedy gdy szedłem oddać Tobie swój głos, wiedziałem już o tym wcześniej. Twoja postawa i działanie były emanacją moich pragnień i marzeń o tym, jakim mój kraj powinien być. Oczami wyobraźni widziałem uśmiech spod wąsa marszałka Piłsudskiego, który onegdaj nakazał wojskowym oddawać honory Powstańcom Styczniowym, gdy dzięki Twej determinacji i wbrew plwocinom „wyborców przyszłości”, Polacy tłumnie zaczęli honory te oddawać Powstańcom Warszawy. Marszałek będzie szczęśliwy mając Cię u swego boku… i duchem, i ciałem… na Wawelu.
Miałem łzy w oczach i serce pełne dumy gdym ujrzał, o czym marzyć nie śmiałem… w 2007 r. major „Zapora” wrócił z niebytu, i to z Orderem Odrodzenia Polski od Ciebie. Potem już za każdym razem wzruszony płakałem, gdy przez lata, jeden za drugim, z lśniącym Polonia Restituta, dumni z mgły wychodzili: kpt. „Huzar”, kpt. „Młot”, mjr „Łupaszka”, mjr „Orlik”, kpt. „Warszyc”, mjr „Bruzda”, kpt. „Ryba”, ppor. „Jastrząb” i ppor. „Żelazny”… Trudno wymienić Ich wszystkich… teraz podziękują Ci osobiście…
Jakże dumny byłem będąc Polakiem, gdy widziałem jak reprezentujesz moją Ojczyznę. Jak w końcu „brzydka panna” pięknieje i podnosi dumnie głowę, pomna swej wielkiej przeszłości, tradycji, kultury i waleczności. Jakże bolał mnie fałsz tych wszystkich miałkich i małych ludzi, którzy w imię swoich malutkich, koniunkturalnych interesów z kłamstwa zrobili potworny oręż, by Cię zhańbić, splugawić, ośmieszyć. Skundleni mali ludzie… o jakże wielki się dziś obok nich wydajesz… chcieli upodlić, wyśmiać Twoje i milionów Polaków wartości, Twą religijność, patriotyzm, szacunek do etosu II Rzeczypospolitej i najpiękniejszej historii tej Pierwszej. Twą i Marii miłość, na którą gdy patrzyłem, ściskałem żonę mocniej za rękę. Ale ja to wiedziałem zawsze, choć trudno to było ujrzeć w „polskojęzycznych mediach”. Dziś widać… Oni to też zawsze wiedzieli, widzieli… Cóż dobrego Im uczyniliście, że Was tak znienawidzili?… to stare przysłowie ciągle snuje mi się po głowie, gdy myślę o kundlizmie wielu ludzi wczoraj i ich faryzejskich łzach dzisiaj. A może stał się cud i naprawdę żałują. Być może… Boże… jakże, przy całej powadze majestatu, pięknymi, dobrymi i zwykłymi ludźmi byliście… jesteście… zostaniecie takimi na zawsze w mej pamięci…
Wiesz, mój Prezydencie, jestem zdruzgotany, od soboty nie mogę się pozbierać, co chwila ocieram łzy. Ale też, paradoksalnie, czerpię siłę z Twojej, Waszej ofiary. Wcześniej często byłem zmęczony, nie miałem sił do dalszego działania, obojętniałem przez innych obojętność. Już jest dobrze… Siły wróciły… teraz moje pisanie, na tej mojej małej stronce, nabiera innego wymiaru. Będę je teraz w głębi serca traktował jako część Twojej misji, kontynuację Twego dzieła przywracania pamięci, będę robił to teraz również w hołdzie dla wielu z Tych, którzy w sobotę odeszli wraz z Tobą, Panie Prezydencie. Myślę, że ta śmierć wyda w efekcie piękne owoce… wierzę w to głęboko i to mnie jakoś trzyma.
Ciągle myślę jak potworny cios spotkał tych wszystkich, którym na sercu leżała pamięć i tożsamość narodowa, tradycja, historia, honor, patriotyzm. Którzy krzyczeli o prawdę, o sprawiedliwość, o wierność przysiędze i „przegranej sprawie”. Boli mnie to tym bardziej i wzbudza strach, gdy obserwuję potworny ocean obłudy i hipokryzji wylewający się z tych wszystkich mediów, ust i twarzy, które przez lata pluły na to wszystko w co głęboko wierzyli i starali się ze wszystkich sił ratować Ci dziś już Nieobecni, wielu z Was. Ciężko mi żyć w takim świecie, chciałbym by chociaż zamilkli i nie kalali swoim obłudnym sykiem Waszej Pamięci. Ale cóż mogę zrobić… modlę się… Ale mogę też odprowadzić Cię Panie Prezydencie z Twą ukochaną małżonką w Waszą ostatnią drogę. Pojadę więc do Krakowa to właśnie zrobić. Stanę u stóp siedziby polskich królów, na Wawelu, i ze łzami w oczach odprowadzę Cię w to najgodniejsze Ciebie miejsce. To dzięki wielu tam pochowanym ludziom dumny jestem z Polski, jestem dumnym Polakiem. To dzięki Tobie, mój Prezydencie, od kilku lat duma ta rosła i potężniała. Być może właśnie tej tragedii trzeba było, by ludzie się obudzili. Chcę w to wierzyć. Wierzę! Chcieli Cię zniszczyć za życia, a Ty przez okoliczności swej śmierci i nią samą stałeś się NIEŚMIERTELNY.
Jakże porażająco symboliczny jawi się dzisiaj fakt, że jeden Prezydent mojego kraju oddał życie za ratowanie pamięci o naszych pomordowanych Bohaterach, a inny – i to ten, którego stawiano za wzór Europejczyka, Polaka i najgodniejszego reprezentanta Narodu, z którego mieliśmy być dumni i brać przykład – pijany deptał Ich groby. Jeśli dzisiaj, jutro, w niedalekiej przyszłości Ten Naród się nie ocknie i nie zrozumie tego, czego już nam Pan Bóg chyba wyraźniej nie mógł oznajmić, to zginiemy. Odejdziemy w nicość, w mgłę… tę smoleńską, katyńską… I nic już nas nie uratuje.
Dzisiaj w radiu jakaś kobieta powiedziała, że całe Twoje życie, Panie Prezydencie, było drogą do Katynia. Tak, przez lata walczyłeś o Nich i dla nich zginąłeś. Ale to nie pójdzie na marne… od soboty 10 kwietnia 2010 roku nikt już nigdy o Nich nie zapomni. I o Was też. Jak powiedział Jezus: Wszystko co jest ukryte, musi zostać ujawnione. I tak się dzieje… dzieje się to teraz, na naszych oczach. Katyń 1940 za sprawą tego z 2010 jest na oczach całego świata. Piękna, wspaniała Polska, moja Ojczyzna, Majestat Rzeczypospolitej w końcu jest na ustach całego świata!
Gdziekolwiek jesteś Panie Prezydencie – WYGRAŁEŚ! I wierzę głęboko, że patrzysz teraz na nas z góry, w otoczeniu tych wszystkich, o których walczyłeś i za których ofiarę ze swego życia złożyłeś. Że płaszczem Jego chwały, blaskiem okryci, są tam – z Tobą Panie Prezydencie – wszyscy „polscy bandyci”. Że szczęśliwi, spokojni, dumni… szepczecie ze łzami w oczach: POLONIA RESTITUTA.
Dziękuję Ci mój Prezydencie! Po stokroć Ci dziękuję!
Cześć Twej Pamięci!
Grzegorz Makus
z małej, nadbużańskiej Włodawy,
z tej, jak Ty
wyszydzonej, „Polski B”.
Z Kresów… Dumnej Rzeczypospolitej.
Nie trzeba więcej. Nie trzeba nadziei.
Potrzebny tylko jeden krzyk Rejtana.
Czasem potrzebna jedna śmierć Okrzei.
Chociażby bitwa była już przegrana
I sztandar w prochu, choćby go deptali
Ktoś jeszcze zginął. Więc wojna trwa dalej!
KATYŃ 1940 – KATYŃ 2010
1. Kaczyński Lech, Prezydent RP
2. Kaczyńska Maria, Małżonka Prezydenta RP
3. Kaczorowski Ryszard, były Prezydent RP na uchodźstwie
4. Agacka-Indecka Joanna, Przewodniczący Naczelnej Rady Adwokackiej
5. Bąkowska Ewa, wnuczka Gen. bryg. Mieczysława Smorawińskiego
6. Błasik Andrzej, Dowódca Sił Powietrznych RP
7. Bochenek Krystyna, wicemarszałek Senatu RP
8. Borowska Anna Maria, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji
9. Borowski Bartosz, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji
10. Buk Tadeusz, Dowódca Wojsk Lądowych RP
11. Chodakowski Miron, Prawosławny Ordynariusz Wojska Polskiego
12. Cywiński Czesław, Przewodniczący Światowego Związku Żołnierzy AK
13. Deptuła Leszek, przedstawiciel Parlamentu RP (PSL)
14. Dębski Zbigniew, członek Kapituły Orderu Wojennego Virtutti Militari
15. Dolniak Grzegorz, przedstawiciel Parlamentu RP (PO)
16. Doraczyńska Katarzyna, biuro prasowe Kancelarii Prezydenta
17. Duchnowski Edward, Sekretarz Generalny Związku Sybiraków
18. Fedorowicz Aleksander, tłumacz prezydenta RP
19. Fetlińska Janina, senator RP
20. Florczak Jarosław, funkcjonariusz BOR
21. Francuz Artur, funkcjonariusz BOR
22. Gągor Franciszek, Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
23. Gęsicka Grażyna, przedstawiciel Parlamentu RP (PIS)
24. Gilarski Kazimierz, Dowódca Garnizonu Warszawa
25. Gosiewski Przemysław, przedstawiciel Parlamentu RP (poseł PiS)
26. Gostomski Bronisław, ks. prałat
27. Handzlik Mariusz, Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP
28. Indrzejczyk Roman, Kapelan Prezydenta RP
29. Janeczek Paweł, funkcjonariusz BOR
30. Jankowski Dariusz, Biuro Obsługi Kancelarii Prezydenta RP
31. Jaruga-Nowacka Izabela, przedstawiciel Parlamentu RP (SLD)
32. Joniec Józef, Prezes Stowarzyszenia Parafiada
33. Karpiniuk Sebastian, przedstawiciel Parlamentu RP (PO)
34. Karweta Andrzej, Dowódca Marynarki Wojennej RP
35. Kazana Mariusz, Dyrektor Protokołu Dyplomatycznego MSZ
36. Kochanowski Janusz, Rzecznik Praw Obywatelskich
37. Komornicki Stanisław, Przedstawiciel Kapituły Orderu Virtutti Militari
38. Komorowski Stanisław Jerzy, Podsekretarz Stanu w MON
39. Krajewski Paweł, funkcjonariusz BOR
40. Kremer Andrzej, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych
41. Król Zdzisław, Kapelan Warszawskiej Rodziny Katyńskiej 1987-2007
42. Krupski Janusz, Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych
43. Kurtyka Janusz, Prezes Instytutu Pamięci Narodowej
44. Kwaśnik Andrzej, Kapelan Federacji Rodzin Katyńskich
45. Kwiatkowski Bronisław, Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych RP
46. Lubiński Wojciech, lekarz prezydenta RP
47. Lutoborski Tadeusz, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji
48. Mamińska Barbara, Dyrektor w Kancelarii Prezydenta RP
49. Mamontowicz-Łojek Zenona, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji
50. Melak Stefan, Prezes Komitetu Katyńskiego
51. Merta Tomasz, Podsekretarz Stanu w MKiDN
52. Michałowski Dariusz, funkcjonariusz BOR
53. Mikke Stanisław, Wiceprzewodniczący ROPWiM
54. Natalli-Świat Aleksandra, przedstawiciel Parlamentu RP (PiS)
55. Natusiewicz-Mirer Janina, działaczka społeczna
56. Nosek Piotr, funkcjonariusz BOR
57. Nurowski Piotr, szef PKOL
58. Orawiec-Löffler Bronisława, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji
59. Osiński Jan, Ordynariat Polowy Wojska Polskiego
60. Pilch Adam, Ewangelickie Duszpasterstwo Polowe
61. Piskorska Katarzyna, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji
62. Płażyński Maciej, Prezes Stowarzyszenia “Wspólnota Polska”
63. Płoski Tadeusz, Ordynariusz Polowy Wojska Polskiego
64. Pogródka-Węcławek Agnieszka, funkcjonariusz BOR
65. Potasiński Włodzimierz, Dowódca Wojsk Specjalnych RP
66. Przewoźnik Andrzej, Sekretarz ROPWiM
67. Putra Krzysztof, wicemarszałek Sejmu RP
68. Rumianek Ryszard, Rektor UKSW
69. Rybicki Arkadiusz, przedstawiciel Parlamentu RP
70. Seweryn Wojciech, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji
71. Skąpski Andrzej Sariusz, Prezes Federacji Rodzin Katyńskich
72. Skrzypek Sławomir, Prezes Narodowego Banku Polskiego
73. Solski Leszek, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji
74. Stasiak Władysław, szef Kancelarii Prezydenta RP
75. Surówka Jacek, funkcjonariusz BOR
76. Szczygło Aleksander, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
77. Szmajdziński Jerzy, wicemarszałek Sejmu RP
78. Szymanek-Deresz Jolanta, przedstawiciel Parlamentu RP
79. Tomaszewska Izabela, Dyrektor Zespołu Protokolarnego Prezydenta RP
80. Uleryk Marek, funkcjonariusz BOR
81. Walentynowicz Anna, legendarna działaczka Solidarności
82. Walewska-Przyjałkowska Teresa, wiceprezes Fundacji Golgota Wschodu
83. Wassermann Zbigniew, przedstawiciel Parlamentu RP
84. Woda Wiesław, przedstawiciel Parlamentu RP
85. Wojtas Edward, przedstawiciel Parlamentu RP
86. Wypych Paweł, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP
87. Zając Stanisław, senator RP
88. Zakrzeński Janusz, wybitny polski aktor
89. Zych Gabriela, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji
LISTA CZŁONKÓW ZAŁOGI
90. Protasiuk Arkadiusz, Kapitan
91. Grzywna Robert, członek załogi
92. Michalak Andrzej, członek załogi
93. Ziętek Artur, członek załogi
94. Maciejczyk Barbara, stewardessa
95. Januszko Natalia, stewardessa
96. Moniuszko Justyna, stewardessa